czwartek, 6 października 2016

#INKTOBER 1-6

Heya!
Ten tydzień był szalony, dlatego też nie wstawiałąm na fanpage'a moich codziennych, tuszowych rysunków z akcji #Inktober (w dużym skrócie, jeżeli ktoś nie wie na czym polega, nazwa pochodzi od October, czyli październik, nazwa połączona ze słowem ink - czyli tusz).

Więęęęęęęęc...
Nie zaczyna się od więc, dumb,

W takim razie zaczynajmy!

Day 1:

So, Sonea. Z Trylogii Czarnego Maga. Tak, właśnie tak mniej więcej ją sobie wyobrażałam. A te płomienie, wiecie, ta płonąca... okej, spoilery, nieważne!

Day 2

Nie mogłam się powstrzymać od Sansa. Wiecie, full wypas, jeszcze z Gaster blasterem. Ciekawe ile jeszcze się pojawi razy w #inktoberze...

Day 3:

Just kill me. To był zły dzień, ja nie chcę tego komentować.
To miała być Chara.

Day 4:

No i Sans znowu!
Tym razem trochę bardziej dynamiczny. Z białymi spodenkami, bo nie mam wiele tuszu, a ma mi starczyć na cały październik!

Day 5:

Vella, prosto ze "Złodziejskiej Magii". Oczywiście, gdyby była człowiekiem. Bo jest książką. XD

Day 6:

To miała być Eve, ale jestem cienka w designach. Cóż


Z mojej strony to na razie tyle! Mam nadzeję że w następnych dniach obrazki z #inktobera będą się pojawiać już codziennie na moim fanpage'u, na który serdecznie Was zapraszam!

Siemaneczko!

wtorek, 4 października 2016

#INKTOBER in coming.

Jest już październik, a to oznacza...

#INKTOBER

Prace możecie codziennie śledzić na moim fanpage'u ---->

Zapraszam!


Easy, update'y też będą >v<