niedziela, 19 maja 2013

Warsztaty #15

Juhu!
222 wyświetlenia na blogu!
3 dwójki, bardziej szczęśliwie nie mogło być~!

Dzisiaj pomęczę Was moimi pracami z warsztatów, i nie tylko~!

Twilightowe łapki. Niedokończone. (chyba boję się zepsuć...)


Jakaś modelka. Od szyi w dół już nikomu się nie podoba...


Portret bodajże Wyspiańskiego (nie,nie jego, tylko on to namalował... dobra, nieważne...). Wygląda jakby miała dziury w tej sukni.

Zameczek tuszem. Jestem dumna ze swojego aparatu, który tak pochwycił tą pracę. Good job, Olympus!



Kolejne tuszem. Krzywe kolumny, w ogóle, wszystko wydaje mi się krzywe, nieproporcjonalne, itd... 




Znowu to samo.



Drzewka specjalnie krzywe. W ogóle nie wyszło.



Motylek z linorytu. Nic ciekawego, przewijaj dalej.

Wystarczy tego.
Mam nadzieję na komentarze, porządny opierdziel i bezlitosne opinie.

Do następnego!


4 komentarze:

  1. Masz zaniżoną samoocenę;D Rysunki są świetne i nie marudź tyle! xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie z komentarzem wyrzej :) Ale bym chciala rysować tuszem 8___8

    http://tadziu-art.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj musisz jeszcze wiele się nauczyć...

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że komentujesz, pamiętaj - śmiało możesz pisac co chcesz, co myślisz i co czujesz!